Artur Zawisza: Biogaz to przyszłość polskiej energetyki. Potrzebujemy odwagi i mądrego wsparcia

Czy w Polsce można połączyć troskę o środowisko, rozwój rolnictwa i bezpieczeństwo energetyczne? Artur Zawisza, były poseł i dziś prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Biogazowego i Biometanowego, przekonuje, że właśnie w biogazie kryje się odpowiedź na te wyzwania. W najnowszym odcinku podcastu Fundacji Polska z Natury opowiada o tym, jak wygląda polska branża biogazowa, jakie przeszkody napotykają inwestorzy oraz co możemy zrobić, by biogazownie stały się realnym filarem zielonej gospodarki.

Zawisza zwraca uwagę, że w Polsce wciąż pokutuje przekonanie, iż ekologia jest domeną lewicy. Tymczasem – jak przypomina – jeszcze w XIX wieku to właśnie ruchy konserwatywne i tradycyjne odwoływały się do idei ochrony natury jako części dziedzictwa kulturowego i duchowego. „Nie można oddawać środowiska walkowerem. Dbanie o naturę to obowiązek, nie ideologia” – podkreśla.

Jednym z tematów rozmowy była przepaść między Polską a Niemcami w rozwoju biogazu. Podczas gdy za zachodnią granicą działa ponad 11 tysięcy biogazowni, w Polsce jest ich zaledwie około 400, z czego tylko połowa to instalacje rolnicze. Według Zawiszy przyczyną jest nie tylko brak kapitału, ale i złożony system prawny oraz biurokracja. „Polski rolnik, który chciałby zainwestować w biogazownię, musi zmierzyć się z przepisami, ubezpieczeniami, obrotem energią i systemami wsparcia, w których łatwo się pogubić. To nie jest pasywne źródło energii, które działa samo. Biogazownia żyje własnym rytmem, wymaga codziennej pracy i zaangażowania” – mówi.

Zawisza podkreśla jednak, że mimo wolnego rozwoju rynku, Polska ma ogromny potencjał i gotowe zaplecze technologiczne. W ostatnich latach powstała grupa wyspecjalizowanych firm, które potrafią projektować, budować i serwisować instalacje na światowym poziomie. „Mamy świetnych inżynierów, sprawdzone technologie i doświadczenie. Jeśli rynek biogazu wreszcie ruszy, polskie firmy mogą stać się liderami w regionie” – przekonuje.

W rozmowie pojawiają się także przykłady krajów, z których Polska może czerpać inspiracje. Duńczycy, którzy są europejskim liderem w produkcji biogazu i biometanu, chętnie dzielą się doświadczeniem, organizując wizyty studyjne i wspólne projekty. Z kolei Czechy pokazują, że skuteczny rozwój tej branży jest możliwy w realiach Europy Środkowej. „Z Czechami łączy nas historia, struktura rolnictwa i podobne wyzwania. To kraj, od którego możemy naprawdę dużo się nauczyć” – dodaje Zawisza.

Według niego przyszłość należy do energetyki rozproszonej – obywatelskiej. Opartej nie na wielkich koncernach, ale na lokalnych wspólnotach, które wytwarzają i wykorzystują energię na własne potrzeby. Takie podejście, łączące ekologię z lokalną przedsiębiorczością, może stać się realną alternatywą dla scentralizowanego modelu energetyki.

„Biogaz to nie tylko technologia. To sposób na odbudowę polskiej wsi, wzmocnienie samorządów i uniezależnienie się energetyczne. Trzeba jednak odwagi, by wreszcie potraktować tę branżę jako strategiczną inwestycję, a nie ciekawostkę. Bo jeśli nie wykorzystamy tego potencjału teraz, za kilka lat będziemy tylko importować zieloną energię od innych” – podsumowuje Artur Zawisza.

Całej rozmowy można posłuchać w najnowszym odcinku Podcastu Fundacji Polska z Natury, który jest dostępny na naszym kanale na YouTube i Spotify.